Zazdrość to jedno z najsilniejszych uczuć związanych z miłością i z budowaniem związków. Jest to bardzo nieprzyjemne odczucie, którego doświadczamy w chwili, kiedy nasz partner lub partnerka znajdują się w sytuacji postrzeganej przez nas jako preludium do zdrady bądź jesteśmy świadkami samej zdrady. Zazdrość dla wielu z nas jest też odczuciem pojawiającym się w zupełnie niegroźnych sytuacjach, jak na przykład w czasie spaceru po parku, kiedy ktoś ośmieli się spojrzeć w stronę ważnej dla nas osoby.
Co ciekawe, zazdrość może pojawiać się już na portalu randkowym i jeśli znajomość jest wciąż na etapie randek internetowych, wcale nie oznacza to, że na zazdrość jest za wcześnie. Zwykle jest ona niezależna od naszej woli i może prowadzić do bardzo poważnych problemów. Warto jest postarać się, by przekształcić ją w coś pozytywnego.
Zazdrość jest pożądana
Zazdrość w związku jest objawem pozytywnym, a całkowity brak zazdrości oznacza problem. Druga osoba musi być dla nas wartościowa, więc jeśli same tylko randki internetowe pozwolą nam ustalić, że mamy do czynienia z kimś ciekawym, uczucie zazdrości jak najbardziej może się już w ich kontekście pojawić.
Warto jest jednak to uczucie zinternalizować i okazywać tylko w sytuacjach, które zdecydowanie wymagają interwencji. W przeciwnym razie możemy wywołać irytację u drugiej osoby, która poczuje się przedmiotem zazdrości.
Zazdrość może nas motywować
Kiedy czegoś bardzo chcemy, mamy motywację do zdobycia tego czegoś. Ta motywacja potrafi potem szybko zniknąć, kiedy to już zdobędziemy, osiągniemy wcześniej ustalony cel. W przypadku wartościowego związku, portal randkowy dał nam coś co warto utrzymać, a strach przed stratą bywa często silniejszy niż żądza zdobycia czegoś. Dlatego zazdrość można całkiem skutecznie przekuć w mechanizm motywacyjny.
Poczucie zazdrości powinno przekonywać nas do podejmowania dodatkowych starań pozytywnych i do stosowania ich zamiast wszelkich negatywnych zachowań. Zawsze musimy pamiętać, że nasza zazdrość jest wynikiem głębokiego uczucia.
Odbieramy zachowanie partnera czy partnerki na swój sposób, zazwyczaj wyolbrzymiając całą zaistniałą sytuację, która jest zupełnie niegroźna i neutralna. Jeśli chcemy, żeby druga strona też traktowała nasz związek jako coś bardzo wartościowego, prośbą i groźbą zdziałamy naprawdę niewiele. Musimy się postarać, włożyć wysiłek i pokazać, jak bardzo warto być z nami w związku.
przez dwa lata byłam „podobno” niesłusznie zazdrosna, a potem wyszło, że facet robił mnie na szaro od lat 🙁
zazdrość w związku jest naturalnym zjawiskiem, tylko czasami przeradza się w chorobliwe uczucie i wtedy zaczynają się problemy 🙁
a ja uważam, że jeżeli związek jest szczęśliwy to dwoje ludzi nie musi być o siebie zazdrosnym, wystarczy szczera miłość i zaufanie 😉